Już nawet niezbyt dobrze pamiętam atmosferę Londynu, wszystko powoli staje się coraz mniej wyraźnym wspomnieniem, a Big Ben z każdym dniem zmniejsza się w mojej pamięci i niedługo znów będzie malutką, pamiątkową figurką albo jakimś elementem obrazka. Na szczęście, zdjęcia zostały.
Plan był taki, żeby napisać wszystko tuż po powrocie do domu, ale niestety nie wyszło - brakło czasu, chęci i pomysłu, normalka. Planowałam mieć jeszcze mnóstwo pięknych zdjęć z Londynem w roli głównej, ale wycieczka i oglądanie wszystkiego przypominało raczej wyścig, zupełnie jakby pan przewodnik założył się z kumplami po fachu (kierowcą autobusu?), że w tydzień pokaże nam nawet najmniejszy zakątek miasta. Niestety, nie udało mu się, a moje zdjęcia wyszły w jakości zupełnie średniej, robione w biegu. Pozostaje nic innego, jak wrócić kiedyś do stolicy Anglii i sfotografować wszystko na nowo! : ).
Opisy sobie daruję, bo niestety, z czasem wszystko staje się wspomnieniem zupełnie niedokładnym i wiarygodność znika, a nie chcę tworzyć niczego na siłę, bo z góry jest to skazane na niepowodzenie.
Jedna z reklam w metrze - dwie gigantyczne kury, nic bardziej urzekającego.
KRAINA M&M'sów
OdpowiedzUsuńTrafiłam tam przez przypadek, świetne miejsce, tylko drogo jak męski narząd płciowy (a czego mogłam się spodziewać!). Najlepsza była sytuacja, gdy - jeszcze nieprzyzwyczajona do wielokulturowości - zobaczyłam pięć arabskich kobiet w czarnych burkach, po prostu taki kontrast, że nawet moje słowa tego nie oddadzą.
Ja najbardziej się zdziwiłam, jak zobaczyłam prawdziwych Arabów z prawdziwymi, kolorowymi turbanami - to było coś :D.
OdpowiedzUsuńI no, drogo, też nic nie kupiłam, wpadłam tylko pooglądać. Trochę się rozczarowałam, bo spodziewałam się wielkich zbiorników z cukierkami (widziałam takie wcześniej w internecie, hihi) , a tu nic : <.
http://i601.photobucket.com/albums/tt92/citrusss/DSC_1762_zps631842fd.jpg Chodzi Ci o to, czy o jeszcze jakieś inne?
OdpowiedzUsuńOjej, to stamtąd? O.O Tak, mniej więcej o takie chodziło.
UsuńTak, są bodajże na samym dole. :P A przynajmniej były we wrześniu zeszłego roku.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDlaczego pokazuje, że usunęłam komentarz. :(
OdpowiedzUsuń